Chełmsko Śląskie to nieduża wieś położona w województwie dolnośląskim, niedaleko miasta Lubawka. Kiedyś było to miasto tętniące życiem, a obecnie jest to niewielka wieś zamieszkiwana przez 2 tysiące mieszkańców. Jednak mimo niedużej liczby mieszkańców, bogata historia sprawia, że miejscowość ma naprawdę sporo do zaoferowania turystom.

Gdzie zaparkować?

Odwiedzając Chełmsko Śląskie samochodem, najlepiej jest zaparkować na samym rynku. Miejsc parkingowych trochę jest, więc coś wolnego powinno się znaleźć.

Jakie jest pierwsze wrażenie?

Całkiem tu urokliwie, ale jakoś tak pusto i widać, że budynki mają już swoje czasy świetności za sobą. No i coś się tutaj nie zgadza. Z jednej strony wieś na 2 tysiące osób, a z drugiej strony rynek i zabytkowe kamienice charakterystyczne raczej dla miast.

Jeśli jednak zerkniemy do krótkiej historii Chełmska, wszystko staje się jasne.

Nie jest znana dokładna data, kiedy Chełmsko Śląskie otrzymało prawa miejskie, ale wiadomo, że było nim już w 1360 roku, kiedy to przechodziło we władanie Opatów z Krzeszowa. Od tej pory Chełmsko prężnie się rozwijało, a swój największy rozkwit przeżywało na w XVIII wieku, kiedy pojawił się tutaj przemysł sukienniczy.

Niestety, obie wojny odcisnęły na mieście duże piętno, postęp cywilizacyjny unieruchomił tkalnie i w 1945 roku Chełmsko Śląskie straciło prawa miejskie.

Czym może poszczycić się Chełmsko Śląskie?

Rynek miejski

Rynek w Chełmsku nie jest zbyt duży. Dookoła stoi kilkanaście kamienic z podcieniami. Widać, że fasady w ostatnich latach doczekały się renowacji, ale niestety tego samego nie można powiedzieć o podcieniach. Brudne, zaniedbane, a tynk sypie się na każdym kroku…

Podcienie

No przyznajcie, że nie jest to ładne. Mogłoby być. Ale nie jest.

Co więcej, z każdym kolejnym rokiem będzie prawdopodobnie wyglądać gorzej.

Patrzę na to i aż serce mnie boli, gdy widzę, jak historia sobie niszczeje.

Rynek Chełmsko Śląskie
Odnowione kamienice
Rynek Chełmsko Śląskie
Odnowione kamienice wokół rynku

Niektóre wejścia na klatkę są otwarte i udaje nam się zajrzeć na chwilę do środka.

Ponownie – remont bardzo by się przydał.

Wnętrze jedne z kamienic
Wnętrze jedne z kamienic

W samym rogu rynku znajduje się także ruina jednej z kamienic.

Zniszczona kamienica - Chełmsko Śląskie
Zniszczona kamienica

Po obejrzeniu rynku, idziemy dalej w kierunku Domów Tkaczy.

Domy Tkaczy

Domy Tkaczy - Chełmsko Śląskie
Domy Tkaczy

Trzeba przyznać, że Domy Tkaczy to zdecydowanie najbardziej znana atrakcja turystyczna, jeśli chodzi o Chełmsko Śląskie. Zwyczajowo są one także nazywane „12 Apostołami”. Dlaczego? Dlatego, że wybudowano ich właśnie 12. Każdy taki sam, o tej samej bryle i wymiarach. W tym momencie jest ich już tylko 11, ponieważ kilka lat temu jeden z domków – nazywany Judaszem – spłonął w czasie pożaru.

Domy powstały w 1707 roku dla tkaczy, którzy przybyli do Chemska z Czech. Kto je wybudował? Oczywiście opaci z Krzeszowa, do których zresztą należało całe miasto.

Chełmsko Śląskie już przedtem było ośrodkiem sukiennictwa, ale to właśnie w XVIII wieku zaczęło przeżywać swój rozkwit. Produkowane tutaj tkaniny trafiały już nie tylko na rynek Polski, ale wędrowały także do wielu innych europejskich krajów.

W 1787 roku w Chełmsku pracowało 193 tkaczy i 26 czeladników. Sporo, prawda?

Jak wyglądały Domy Tkaczy wewnątrz?

Wszystkie domki były zbudowane tak samo i różniły się od siebie tylko detalami.

Domki są parterowe, zbudowane w technologii ryglowej i zrębowej. Od góry pokryte dachem dwuspadowym, gontowym (małe, drewniane deseczki).

Wymiar pojedynczego domku to 7,5×15 metrów. Na takim metrażu mieściła się niewielka kuchnia oraz duża izba, która pełniła rolę sypialni i warsztatu. Domki posiadały także niewielki strych, który służył jako magazyn. Z sieni można było wyjść na ogród, przez który przepływał niewielki strumień. Co ciekawe, pełnił on nie tylko funkcję źródła wody do codziennego życia, ale był także mocno wykorzystywany w procesie tkackim. To tu bowiem namaczano len.

Jeden domek przeznaczony był dla 10 osobowej rodziny.

Charakterystycznym elementem są też podcienie, które łączą wszystkie 11 domków.

Domy Tkaczy - Chełmsko Śląskie
Podcienie w Domach Tkaczy

Chełmsko Śląskie – Izba Tkacka

W jednym z domków kilka lat temu zorganizowano Izbę Tkacką, w której można obejrzeć narzędzia używane przez tkaczy, a także zobaczyć jak przebiegał cały proces. Takie malutkie muzeum.

My niestety mamy pecha, bo jesteśmy tu dość wcześnie. Jest już po sezonie i Izba jest jeszcze zamknięta. Według karteczki na drzwiach, powinna być otwarta od 11:00. Patrzymy na zegarek – 9:30. Hmm, trudno, zajrzymy tutaj innym razem.

Kościół Świętej Rodziny

Ostatnim punktem na naszej trasie zwiedzania jest Kościół Świętej Rodziny. Położony jest on na niewielkim wzniesieniu, więc jego wieżę widać doskonale już z rynku.

Górująca nad Chełmskiem wieża Kościoła Świętej Rodziny
Górująca nad Chełmskiem wieża Kościoła Świętej Rodziny

Kościół Świętej Rodziny powstał w drugiej połowie XVII wieku. Ponownie, inicjatorem budowy był jeden z krzeszowskich opatów. Obok samego kościoła znajduje się jeszcze XVI wieczny budynek szkoły parafialnej.

Kościół Świętej Rodziny - Chełmsko Śląskie
Kościół Świętej Rodziny

Kiedy tylko wkraczamy na teren kościoła, w oczy rzucają się stare, betonowe nagrobki. Próbujemy dostać się do środka kościoła, ale główne drzwi są zamknięte. Bez większej nadziei próbujemy szczęścia z bocznymi drzwiami. I te, o dziwo, są otwarte.

Wnętrze kościoła jest bogato zdobione, zdecydowanie widać tu barok. Akurat w środku odbywają się prace konserwatorskie, więc szybko wychodzimy na zewnątrz, nie chcąc przeszkadzać.

Wracając do samochodu, zerkamy jeszcze na rynek z innej perspektywy. Naszą uwagę przyciąga figura Świętego Jana Nepomucena stojąca na samym środku dawnego placu targowego. Muszę przyznać, że z tej strony, z całą tą zielenią, miejscowość zdecydowanie prezentuje się najkorzystniej.

Chełmsko Śląskie - rynek
Rynek z figurą Świętego Jana Nepomucena w Chełmsku Śląskim

Czy warto odwiedzić Chełmsko Śląskie?

Moim zdaniem zdecydowaniem tak, jeśli będziecie gdzieś w okolicy. Bo z drugiego końca Polski to specjalnie tutaj raczej bym nie jechała 😉

Chełmsko Śląskie to naprawdę kawał pięknej historii, która pokazuje się tutaj na niemal każdym kroku. Dawno nie byłam w takim miejscu, gdzie tak bardzo czuć byłoby dawne dzieje. Podobne zresztą wrażenie miałam podczas spaceru przez Sokołowsko. Być może jest to więc charakterystyczna cecha okolicznych, poniemieckich miejscowości.

Niestety, jest to także miejscowość bardzo zaniedbana i w wielu miejscach wymaga renowacji i remontów. Myślę, że mimo to, warto tu zajrzeć choć na chwilę. A kto wie, może za kilka lat, to miejsce będzie zupełnie inne.

A jeśli szukacie miejsc, które warto odwiedzić w okolicy, to polecam punkt widokowy na Zadziernej, Krucze Skały koło Lubawki, Rezerwat Przyrody Głazy Krasnoludków albo Czartowskie Skały i położoną nieopodal wieżę widokową w Mieroszowie 🙂

A jeśli nie macie jeszcze noclegu, to polecam Agroturystykę Romanówka w Krzeszowie. Dobra cena, super wyposażenie i doskonała lokalizacja do wypadów na okoliczne atrakcje i szlaki. Spędziliśmy tam 3 dni i zdecydowanie mogę polecić 🙂