Witajcie w kolejnym wpisie z serii Geociekawostek. Tym razem zabieram Was niezbyt daleko, bo zostajemy w Polsce. Opowiem Wam dziś trochę, co to i gdzie leży geograficzny środek Europy.
Czy zastanawialiście się kiedyś, gdzie spotkają się linie poprowadzone z najbardziej wysuniętych na wschód, zachód, północ i południe punktów Europy?
Założę się, że nie!
A okazuje się, że spotkają się one w Polsce!
A konkretniej, w Suchowoli, czyli niewielkiej miejscowości w województwie podlaskim. Suchowola jest zamieszkiwana przez nieco ponad 2000 osób, ale w regionie jest dość znanym miastem. Sprawił to geograficzny środek Europy położony w samym centrum miasta oraz związek Suchowoli z księdzem Jerzym Popiełuszko. To właśnie z pobliskiej wsi Okopy pochodził duchowny.
A od kiedy Suchowola uważana jest za geograficzny środek Europy?
Doszedł do tego w 1775 roku kartograf króla Stanisława Augusta Poniatowskiego – Szymon Antoni Sobiekrajewski.
Skąd biorą się kontrowersje?
Geograficzny środek Europy to miejsce, gdzie przecinają się linie poprowadzone z najbardziej wysuniętych na wschód, zachód, północ i południe punktów Europy. No tak… Tylko co to za punkty?
Tutaj od razu pojawia się pytanie o dokładny przebieg granicy pomiędzy Europą i Azją.
Co z wyspami położonymi na Oceanie Atlantyckim, czyli chociażby z Islandią, Azorami, czy Maderą? Islandię uwzględniamy, bo jest oddzielnym państwem, a może uwzględniamy wszystkie. Hmmm, a może wziąć pod uwagę tylko kontynentalną część Europy?
Dlatego też, środek Europy jest miejscem bardzo spornym i wszystko zależy od tego, jakie punkty skrajne przyjmie się do obliczeń.
Nie zdziwcie się więc, gdy spotkacie się z innym środkiem, który niekoniecznie może znajdować się w naszym kraju. Prawa do środka Europy roszczą sobie jeszcze: Austria, Niemcy, Czechy, Słowacja, Słowenia, Rumunia, Litwa, Estonia, Ukraina oraz Białoruś. Także zgody nie ma 😉
Trzymajmy się tego, że jedyny geograficzny środek Europy, który znajduje się na terenie Polski, jest na rynku miejskim w Suchowoli, niedaleko Białegostoku. Choćbyśmy się starali, innego na terenie Polski nie wyznaczymy 😉
A jeśli będzie w pobliżu, to zajrzyjcie koniecznie do Biebrzańskiego Parku Narodowego, w wersji minimum na króciutką ścieżkę Długa Luka, a przy większej ilości wolnego czasu na szlak Barwik-Gugny albo wokół pozostałości Fortu IV Twierdzy Osowiec.