Mimo mało wiosennej pogody, mój sezon rowerowy coraz bardziej rozkwita. Mazowiecki Park Krajobrazowy aż zachęca do wyjścia na zewnątrz. Jeżdżę coraz szybciej, coraz dalej i pokonuję kolejne bariery pt. „tu jest za stromo, a tu jest za dużo piachu”. W ostatni wtorek postanowiłam objechać cały …

Znajdź sport odpowiadający Twojemu charakterowi
W ostatnim poście <klik> próbowałam przekonać Was, że warto znaleźć jakąś aktywność fizyczną dla siebie, sport odpowiadający Twojemu charakterowi. Dzisiaj natomiast chciałabym dać Wam kilka wskazówek jak to zrobić. Od początku marca co najmniej trzy razy w tygodniu wychodziłam pojeździć na rowerze. Nigdy nie było …

Sport dla siebie i dlaczego powinieneś go znaleźć ?
Wesołych świąt! Życzę Wam, abyście te święta spędzili w rodzinnej i ciepłej atmosferze. Niech to, co w Waszym sercu, będzie odwrotnością tego, co widzicie za oknem. Niezależnie od tego, czy jesteście wierzący, odpocznijcie i nabierzcie sił 🙂 A przechodząc do posta, dzisiaj będzie trochę wiosennie, …

Mazowiecki Park Krajobrazowy: Staw Rajcy i Macierowe Bagno.
Dzisiaj chciałabym zabrać Was na spacer po mojej najbliższej okolicy, czyli do Mazowieckiego Parku Krajobrazowego. A raczej do jego niewielkiej części, położonej w pobliżu osiedla Stara Miłosna w Wesołej. Myślę, że niektórzy z Was mogą się zdziwić, jak piękne tereny mamy tuż pod nosem w Warszawie. …
„Poza trasą” Rafał Urbanelis, czyli narciarstwo pozatrasowe w pięknym wydaniu
A teraz wracając do tematu dzisiejszego posta, książka „Poza trasą” trafiła do mnie przez przypadek, ale kiedy tylko zobaczyłam okładkę, wiedziałam, że muszę ją przeczytać. Połączenie gór i nart, to coś, co musiało mnie urzec. Nie zmienia to faktu, że nigdy o autorze nie słyszałam, …
Moja pierwsza przygoda z MTB
To jedyny post, który chcę mieć na tym blogu z Biegowego Kroku. Mam do niego ogromny sentyment i w pewny sposób wpłynął na moje życie. A konkretnie na spędzenie wolnego czasu. Jeżeli jeszcze go nie czytaliście, zapraszam do lektury. Dzisiaj obiecany już dawno temu post …

Wyjdź na dwór i daj się zabić, czyli smog w akcji
Tytuł dzisiejszego posta jest oczywiście wyolbrzymiony. Smog nie zabija w godzinę, ani nawet nie w tydzień. Robi to znacznie wolniej, ale to nie znaczy że nieskuteczne. Wszyscy jesteśmy biernymi palaczami i nie mamy na to właściwie żadnego wpływu. Trzeba przecież iść do pracy, czy do …
Z Wisły przez Kiczory na Stożek
To była nasza ostatnia wycieczka zaplanowana podczas pobytu w Wiśle. Tym razem obyło się bez żadnych niespodzianek i mogę śmiało powiedzieć, że plan wykonany został w 100%. Start ponownie znajduje się na stacji Wisła Głębce, skąd podążamy przez chwilę zielonym i niebieskim szlakiem. Kiedy dochodzimy …
Zdobywamy Równicę z Wisły
Z założenia miała to być lekka i przyjemna wycieczka. Taka w sam raz przed zdobywaniem Kiczor i Stożka. Niestety było dokładnie odwrotnie i po powrocie z Równicy miałam naprawdę dość. To jedyna wycieczka, która po prostu solidnie mnie zmęczyła (tak całościowo, bo zejście z Czantorii …
Trzy Kopce Wiślańskie
Trzy Kopce Wiślańskie Po pierwszej wycieczce prowadzącej od Stożka do Czantorii (o której możecie przeczytać tu), zrobiliśmy sobie dzień wolnego. Stało się tak głównie za sprawą paskudnej pogody, która po prostu nie pozwalała wyjść na zewnątrz. Następnego dnia niby nie było deszczu, ale za to …